Na pewno wszyscy mieli dzisiaj problem z bloggerem:( Dobrze,że wszystko wraca do normy.Ja chcę tylko przeprosić osoby,które pod moim ostatnim postem zostawiły komentarze,a które z niewiadomych mi przyczyn po prostu znikły:(
Naszyjnik robiłam na zamówienie pewnej bardzo miłej Pani :D.Szczerze mówiąc nieźle dał mi w kość.Kilka razy go odkładałam, szukałam w internecie wiadomości,inspiracji i... nic nie znalazłam.Czego szukałam?Naszyjników indiańskich :/ Miałam tylko resinowego Indianina i musiałam dorobić mu resztę.Dorobiłam tak,że w końcu nie wiem,czy wyszedł mi naszyjnik indiański,czy raczej afrykański ;c).W tym"bólu tworzenia" ułożył mi się w głowie nawet taki wierszyk,który potraktujcie przenośnie i z przymrużeniem oka ;c) Wszystkich gorąco pozdrawiam !
"W wielkich bólach zrodzony...
Z krzykiem przyszedł na świat...
By wzbić się w przestworza...
I być wolnym,jak ptak."Arkadia
Niesamowity jest! Dzisiaj chyba wszyscy przeżywali tą awarię, mi też zniknęło kilka postów:/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
przecudny :*
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńPosty stopniowo będą wracać,tak przynajmniej informowali.
Mam nadzieję:)
OdpowiedzUsuńBlogger said they were going to return the posts they removed but so far mine are not back. Oh well.
OdpowiedzUsuńI want to tell you how beautiful your necklace is. Just stunning
Nicole/Beadwright
Nicole-We hope so blogger will return the posts.I just lost some comments.
OdpowiedzUsuńThank,you very much for your kind words about my necklace:)
Hello dear Arkadia,
OdpowiedzUsuńthis is a wonderful collar!!! The name fits very well and you are a great and talented artist!
I wish you good luck for the urban-beautiful-competion. I think, your entry is one of the best
and we will see it at the London jewelery-week.
With best greetings and wishes from Austria:
Uli
Dear Uli-I think we will both in the first 50,but the question is whether the jury will select us up to 20 ? Thank,you very much for your kind words,greetings and wishes.Of course I wish you the same to you with the competition.GOOD LUCK!!!
OdpowiedzUsuńCzęsto to co w bólach się rodzi....jest piękne !!!! i taki jest naszyjnik.
OdpowiedzUsuńCudny !!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
Lidio,to prawda,dlatego nasze dzieci są dla nas najpiękniejsze ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie szczęśliwa nowa posiadaczka takiego cudeńka. Piękny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Prawdziwe cudeńko, czy indiańskie, nie wiem. Mnie się też jakośbardziej "afro" kojarzy.
OdpowiedzUsuńAle jest piękny!
Pozdrawiam
Dzięki dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńAle piękny naszyjnik, tyle pracy...podziwiam.
OdpowiedzUsuńABOKU-Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńSarmatix-:)
OdpowiedzUsuńWow, ale piękny. Nowa właścicielka pewnie nie odstępuje go na krok. Prawdziwy rarytas.
OdpowiedzUsuńLabelle - Dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz:)
OdpowiedzUsuńNo cóż...aaaachh!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
Aniu - :-D
OdpowiedzUsuńRany jakie to piękne !!!! dlaczego dopiero teraz odkryłam Twojego bloga ??
OdpowiedzUsuńAurus - Dzięki:)
OdpowiedzUsuńA ja Twoje prace pocichutku podziwiam od dawna:D
Jak zwykle podziwiam twój talent. Ten naszyjnik jest rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńReally wonderful ! I love your beadwork !
OdpowiedzUsuńSoda