Pierwsza moja praca haftowana koralikami na podkładzie z filcu,a warstw (tego filcu) jest tu chyba z 6.Dokładałam i dokładałam i ciągle mi coś nie pasowało,aż wyszła mi piramida :/.Ponieważ wewnątrz była pustka,a przez to brzeg był miękki i wyginał się, wpadłam na pomysł,aby go usztywnić drewienkiem,które miało kiedyś być zdekupażowanym kolczykiem(już nie będzie ^^).Do tej piramidy,która skojarzyła mi się,nie wiem czemu:) z tortem urodzinowym,dorobiłam sznur techniką "Herringbone Spiral" lub,jak kto woli"Ndebele Spiral:)"i wręczyłam go swojej córce,Karinie,na osiemnaste urodziny ,ciesząc się,że Córa będzie w posiadaniu takiej pokoleniowej biżuterii na wyjątkowe okazje,którą później przekaże swojej córce itd...Karina popatrzyła i stwierdziła,że chyba epoki pomyliłam i kazała dać mi go w prezencie mojej mamie,która wkrótce będzie obchodzić "Osiemdziesiątkę".Hmmm ...dała mi normalnie do myślenia,czy jest sens tego co robię? :/.
Wszystkich bardzo gorąco pozdrawiam,dziękuję za miłe komentarze i cieszę się,że poszerza się i w naszym kraju grono pasjonatów biżuterii koralikowej,i tej wyplatanej i tej haftowanej,bo w/g innych krajów jesteśmy daleko w tyle i dopiero 'raczkujemy".Dlaczego?Bo nie modna?Może kiedyś przyjdzie i na nią czas....
a ja dzis ogladnełam ostatni odcinek swojej kostiumowej telenoweli i tęsknic będę za tamtą scenerią a szczegolnie za wszystkimi pięknymi migającymi naszyjnikami, które nosiły aktorki, gdyby dało się cofać w przeszłośc to ja bym wybrała z pewnością długie suknie i błyskotki, naszyjnik cudo wystaw na sprzedaż
OdpowiedzUsuńaha, a co to są kulki miyuki shoi?
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i córka nie ma racji, moje dziewczyny chętnie noszą plecionki z koralików i je doceniają.
OdpowiedzUsuńwow ale cudenko... super medalion...
OdpowiedzUsuńApandano,Też kocham epokę,w której kobiety nosiły piękne stroje,biżuterię i fryzury,a mężczyźni nonszalancko zabiegali o ich względy.Jesteśmy kochana,romantyczkami,szkoda,że minęły te czasy:(
OdpowiedzUsuńMiyuki Shoji,to koraliki-kropelki lub kostki,kupiłam je w Beadshop.pl.Znajdziesz je w zakładce "szkło".
101Milko,zazdroszczę Ci córek.Moja jest typem buntownika i przechodzi ciągłe zmiany gustów (i nastrojów),kiedyś,to rockmenka i wszystko co czarne było na topie,teraz widzę że styl hipisowski jej imponuje.Muszę chyba przeczekać to jej dojrzewanie:)
Boniusiu, cieszę się z Twoich wizyt.Pozdrawiam:c)
OdpowiedzUsuńArkadi!!! Jestem zachwycona twoją pracowitością i ty w jakim tempie się rozwijasz. Bardzo , ale to bardzo podoba mi się twój wisior.
OdpowiedzUsuńElizko kochana,dzięki kobietko za miłe słowa.Szkoda,że nie widzisz mnie jak ślęczę nocami nad tymi koralikami,ale muszę pracować,gdy mam ciszę i spokój i nic mnie nie rozprasza.Tempo nie jest takie szybkie,tylko mam pozaczynanych kilka prac i teraz je kończę.A to z braku koralików albo cierpliwości:) musiałam niektóre odłożyć na póżniej.
OdpowiedzUsuńdzięki za podpowiedz, w silveksie sa nowe miyuki seed , widziałaś ?
OdpowiedzUsuńApandana-widziałam,rocailles i kropelki i cena dostepna:c)
OdpowiedzUsuńBardzo piękna praca.
OdpowiedzUsuńŻe córka nie doceniła ...takie prawo nastolatki ;-) choć pełnoletniej :D
Do takie biżuterii trzeba dorosnąć/dojrzeć.
Mimo wszystko przechowałabym dla córki-kiedyś doceni.
Pozdrawiam
Za taki naszyjnik dam się adoptować ;)
OdpowiedzUsuńMarisello,cieszę się,że Ci się podoba,ale najbardziej jestem zadowolona z tego,że mój naszyjnik konkursowy dotarł w całości,bo miałam spore obawy,uff kamień z serca,pozdrawiam:c)
OdpowiedzUsuńArkadio - nie przejmuj się - plecionki powoli zdobywają zainteresowanie :) Podejrzewam, że jeszcze Cię córka poprosi o koraliki ;) A naszyjnik świetny!
OdpowiedzUsuńAleż biżuteria koralikowa jest cudowna! ja tylko do niej sie nie nadaję ;) Za to uwielbiam ją w Twoim wykonaniu :) Piękny naszyjnik !
OdpowiedzUsuńDotarł chyba w całości, bo w Krakowie na Jubinale dojechał cały i prezentował się pięknie :) A panowie z Silveksu byli zachwyceni nie tylko nim, ale przede wszystkim Twoim wierszem ;) (mam nadzieję, że się nie pogniewają, że tu publicznie o ich uczuciach piszę ;))
OdpowiedzUsuńMarisello,Twoje słowa są balsamem dla mej duszy:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo,że taki konkurs został zorganizowany i że mogłam "wyjść do ludzi" ze swoją twórczością i zaprezentować się "na żywo":) Może wzrośnie w naszym kraju zainteresowanie tego typu biżuterią.Dziękuję Ci za te informacje.Bardzo mnie podbudowały.Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
Arkadio, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Twoje prace również mi się bardzo podobają (ciekawe, czy kiedyś wezmę się za makramy?). Dodałam Twojego bloga do moich ulubionych stronek :-) Pozdrawiam Cię serdecznie - Ewa z Koralikomanii
OdpowiedzUsuńNie umiałam wybrać profilu i wyszłam na anonima :-) - Ewa
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo!Cieszę się,że do mnie zajrzałaś:c)
OdpowiedzUsuńAnonimowa Ewo,co miałaś na myśli,bo nie bardzo rozumiem?Sklep internetowy założyłam,jak zajmowałam się decoupage, a w związku z brakiem sprzedaży zaraz go zamknęłam.Spróbuj kliknąć linka,a zobaczysz czy sklep nadal istnieje?
OdpowiedzUsuń